niedziela, 7 kwietnia 2013

Rozdział trzeci.

Szli alejką przez park, słońce już zachodziło. Bardzo dobrze się dogadywali, śmiali się bez przerwy. Było idealnie. Usiedli na ławce a blondynowi zaczął dzwonić telefon.
- Ugh Liam...
- To odbierz.
- Odbiorę i mój 'tatuś' zacznie znów coś nawijać. - rudowłosa zaczęła się śmiać a Niall odrzucił połączenie lecz nie długo zaznali spokoju telefon znów zaczął dzwonić i wyświetlił się znów numer Liama. - Szlag mnie kiedyś z nim trafi! Co nie zmienia faktu że nadal go kocham... - Natalia zrobiła tylko ' ooo ' co miało oznaczać ' ale to kochane! '
- No odbierz!
- Dobrze ale tylko dla ciebie! - uśmiechnęła się a na jej policzkach pojawiły się rumieńce, była nieśmiała a ten mężczyzna... cholernie ją zawstydzał. - Czego chcesz?
- Jak się bawisz?
- Dobrze właśnie mi przerywasz.
- Uuuuuuuuuuuu - chórem powiedziała dwójka chłopaków. - a co robicie ?
- Cześć Zayn, idioto zawsze musisz mieć mnie na głośniku ?
- Ahh no tak siedzicie na ławce! Kreatywnie Horanku.
- Lepiej wracajcie do domu bo dupy wam się przeziębią! Zresztą porozmawiamy sobie później. - blondyn rozłączył się. Jednak chłopaki nie żartowali z tym ' śledzeniem ' ich... Niall był zdenerwowany ale zachowywał pozory.
- Ale spokojnie... - jednak rudowłosa zauważyła że jest coś na rzeczy i położyła rękę na dłoni Nialla. Uśmiechnął się i objął swoją dłonią, dłoń dużo mniejszą od jego. Ciepłym uśmiechem Natalia obdarzyła blondyna.
- A więc pochodzisz z Polski, tak ?
- No tak ale w końcu wszystkie moje marzenia się spełniają. Śpiewam, mieszkam w Londynie a do tego teraz spędzam czas z kolesiem, o którym zawsze marzyłam! To jest cudowne...
- Miło słyszeć takie słowa... Wiesz, po mimo tego że jesteśmy sławni koncertujemy, dajemy autografy to.. na prawdę jesteśmy zwykłymi facetami. Kiedyś sami marzyliśmy by spotkać jakąś gwiazdę zrobić sobie z nią zdjęcie a teraz my jesteśmy na ich miejscu i to jest na prawdę niesamowite aż czasami wydaje się to być nierealne.
- A jednak! To piękne że marzenia jednak się spełniają...
- Ojj tak to najlepsze co mogło mnie spotkać i jeszcze jedno marzenie się spełnia.
- To cudownie! A jakie jeżeli mogę wiedzieć ? - Horan nie wiedział czy nie za szybko by jej to wyznać ale...
- Ty. - dziewczyna zamarła. Nie wiedziała czy blondyn stroi sobie z niej żarty czy mówi prawdę ale bardziej pasowała jej ta pierwsza opcja bo by było to zbyt kolorowe ale gdy patrzył jej prosto w oczy czuła że może jednak to prawda... Niall spojrzał na jej czerwone usta, przybliżył się... Chciał zrobić ten pierwszy krok ale...
- Ohh Niall ty tutaj?!
- Kurwa... - ruda zaśmiała się cicho bo ujrzała Liama i Zayna. - Mmm też mi miło że was TERAZ widzę.
- Zayn miło mi. - brunet wyciągną rękę na przywitanie z Natalią. Po raz kolejny rudowłosa była maksymalnie podekscytowana bo nie miała jeszcze przyjemności zapoznać się osobiście z resztą zespołu.
- Natalia. - uścisnęła dłoń Zayna - mi również BARDZO miło. Przywitała się również z Liamem. Żałowała że nie było z nią teraz Alicji, która pewnie zemdlała by na widok Malika.
- Nie przeszkadzamy ? - to zdanie jeszcze bardzo zdenerwowało blondyna.
- Tak przesz...
- Nie! Oczywiście że nie. - powiedziała Natalia posyłając Niall'owi znaczące spojrzenie żeby się troszkę uspokoił.
- Tak.. nie przeszkadzacie. - Liam zaczął się śmiać. Chwilę jeszcze posiedzieli w parku, porozmawiali głownie to rudowłosa z Zayn'em i Liam'em gdyż Horan siedział wściekły na dwójkę przyjaciół. - To już ta pora gdzie muszę odwieźć Natalię do domu, jutro ma zajęcia ze śpiewu a to ważne dla niej. - dziewczyna nie miała już co do powiedzenia, tylko pożegnała się z chłopakami i szepnęła ciche ' mam nadzieje że jeszcze się zobaczymy ' i posłała dwójce uśmiech.

Dojeżdżali pod budynek w którym mieszkała dziewczyna. Natalia już odpinała pasy lecz blondyn złapał ją za dłoń...
- Dziękuję za dzisiejszy wieczór. Było na prawdę cudownie. - dziewczyna śmiało przybliżyła się i dała całusa w usta Horana. To była najcudowniejsza chwila w jej życiu chodź trwała sekundę. Nie chciała więcej, nie chciała by pomyślał że jest z byt łatwa...
- Ja też dziękuje. Dziękuje za wszystko. Dzwoń kiedy tylko będziesz miał ochotę... - uśmiechnęła się i otworzyła drzwi chodź tak bardzo nie chciała wychodzić z auta... - Pozdrów chłopaków i... do zobaczenia mam nadzieję.
- Do zobaczenia na pewno. I jeszcze raz dziękuję! - gdy zamknęła drzwi chłopak odetchnął i pomyślał ' boże prosze niech trwa to zawsze... '

***

Harry starał się by nikt nie zauważył że jest coś nie tak. Starał się żyć tak jak żył zawsze ale nie dał rady, gdy widział Louis'a jego serce przyśpieszało ale i cierpiało bo wiedział że nie może go przytulić, pocałować... Wyszedł ze swojego pokoju po całym dniu leżenia w łóżku, zeszedł na dół do kuchni by napić się piwa. Wchodząc do salonu dostał cios prosto w serce. Zobaczył jak Lou całuje się z Eleanor.. miał nadzieje ze nie bedzie jej przyprowadzał do domu lecz niestety pomylił się. Tomlinson posłał mu przepraszające spojrzenie lecz loczek odwrócił wzrok i poszedł w końcu po piwo. Nagle uslyszał trzask drzwi i krzyk Horana.
- Boże jak ja was nienawidzę! Dobrze wiecie że zawsze kiepsko mi idzie a wy musieliście przyjść w momencie gdy chciałem ją pocałować ?!
- Nie denerwuj się mały. - Liam z uśmiechem chciał uspokoić Niall'a.
- Macie szczęście że poszło wszystko po mojej myśli...
- Było dobrze? - Zayn zaciekawiony zapytał przyjaciela.
- Było genialnie! - Horan w końcu uśmiechnął się.
- Może będziecie się kochać tak jak my z Louis'em! - El powiedziała to z takim uśmiechem że Harremu zachciało się wymiotować. Podszedł do Niall'a poklepał go po ramieniu i powiedział ' stary jestem z ciebie dumny ' i udał się na górę z powrotem do swojego łóżka...

***

Niall leżąc w łóżku ciągle myślał o rudowłosej i tak cieszył się ze to wszystko się tak a nie inaczej potoczyło. Sięgnął po telefon i zaczął pisać sms'a ' śpij dobrze i śnij o KIMŚ wyjątkowym : * ' i wysłał. Za chwilę jego telefon odezwał się, zadowolony myśląc że odpowiedziała mu zaczął czytać wiadomość lecz nie zobaczył tego czego się spodziewał...

___

Witajcie kochani : * Jest i rozdział trzeci : > Wiem że możecie pomyśleć że akcja zbyt szybko się rozwija lecz spokojnie nie będzie tak kolorowo jak się wydaje. Mam nadzieje że spodobała wam się dzisiejsza notka. Dziękuje znów na te cudowne komentarze, które zostawiacie. Oby było ich jeszcze więcej! Czytelników troszkę przybyło co mnie jeszcze bardziej podbudowuje! Wybaczcie za tak późne pory dodawania rozdziałów lecz przeważnie w nocy siedzę na komputerze i przeważnie jeszcze z kimś rozmawiam więc wszystko się przedłuża. Oczywiście standardowo jeżeli chcecie być informowani o nn zostawiajcie swoje namiary w komentarzu. Jeżeli tylko możecie zostawiajcie swoje opinie o opowiadaniu w komentarzach bo to na prawdę ważne dla mnie jaką opinię macie o całym opowiadaniu jak i o danym rozdziale. Całuję was, Lily. : *

13 komentarzy:

  1. podoba mi się! czekam na następny, bo końcówka jest taka niejasna ;))
    @Ursussssss

    OdpowiedzUsuń
  2. OMG to na pewno napisała ta noo na M co wkurwia naszego Horanka ;( Choć jestem cieakawa może coś innego? o_O
    Podoba mi sie cały rozdzaiał więc brrava. Życzę weny ^^ @DreamJariana

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaki fajny xx czekam na next :) życe weny @TouchAndBelieve :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No nic dodać nic ująć !
    Rozdział świetny, już nie mogłam się go doczekać ;)
    Liam i Zayn w akcji ^^ Horanek musi być pod nadzorem :D
    Haha nie no rozdział bezbłędny !
    Czekam na następny ;*
    @peaceUNDlove

    http://ever-breathe.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Super rozdział(; niemoge doczekać się kolejnego-@natalia17k

    OdpowiedzUsuń
  6. Genialny! Chociaż mogłaś poczekać z tym pocałunkiem, bo on tak się czaił do tego w parku, a nagle Natalia pod samym domem od razu go całuje i wychodzi. Nie było czegoś tak magicznego. Ale prosze nie bierz tej uwagi do serca, to nie żadna krytyka. Fajnie piszesz i masz dobre pomysły. Wykorzystaj to :)
    zapraszam do siebie: http://truefriendshipandmaybelove.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. awww wspaniały! Niall taki zestresowany chce ją pocalowac, a tu nagle wchodzą Liam i Zayn, ten moment chyba najlepszy hahah <3
    @iamkookiers

    OdpowiedzUsuń
  8. Zajebisty. :))
    Czekam na następny. ;)
    Weny. !!
    Zapraszam do mnie, zostaw po sobie ślad w postaci komentarza, lub obserwatora.
    http://one-direction-opowiadaniex.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Szybko dajesz nowego. Jak mogłaś przerwać w takim momencie.???

    OdpowiedzUsuń
  10. No akcja z Harrym i Louisem jest mega. Ciekawa jestem co z tym zrobisz. ;DD
    No a Horanowi poszło szybciutko, ale czuję, że teraz się trochę zamiesza. ;>
    Buziaki, Mai z http://truly-madly-deeply-niall.blogspot.com/. ;)
    @bulikowo

    OdpowiedzUsuń
  11. Super, akcja nie jest nudna :)
    Poinformuj na tt @luv_my_dreams

    OdpowiedzUsuń
  12. super <3 dzięki, że mnie informujesz na tt bo pewnie zgubiłabym link :p

    OdpowiedzUsuń
  13. świetne! kocham to opowiadanie! nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału! <3 :)

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy

Archiwum

https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiL4SZ_2nb0mGoxi5fH3JBwRTT1PpVPBImH1rY7SaYbm33-ItEzziLeKi_1vb25PyiJhyphenhyphen-hb1173WHr69wvqqVp3v9frtFsw6-EKV6-Dk_VdUPEm3R-ZZwuPpDxsR83Rbj_T-gd4tf1usw/s200/jry.png