czwartek, 18 kwietnia 2013

Rozdział dziesiąty.

Dedykacja dla @kaajcu <3 Mam nadzieję że będziesz zadowolona : ) : *

~*~

Budzik o dziewiątej rano rozbrzmiał i to był niestety znak że za dwie godziny nadejdą wcale nie upragnione zajęcia na uczelni... Ruda zwlekła się z łóżka i podążyła do łazienki. Popatrzyła w lustro i załamała się jak co rano... Lecz związała włosy w 'artystyczny nieład' i po porannej toalecie udała się do kuchni zjeść śniadanie. Zaspana dziewczyna ledwo jeszcze patrząc na oczy weszła do kuchni, z racji tego że patrzyła się cały czas we wszystkie inne strony tylko nie na krzesła, nie zauważyła gości lecz jednak nie dlugo potrwało aż ujrzała Zayna, Harrego i Nialla. Wtedy rozbudziła się bardzo szybko gdyż uświadomiła sobie że jest w za małej bluzce i króciutkich szortach... 
- Co wy tu robicie ? Jest dziewiąta... 
- Przynieśliśmy wam śniadanie lecz widać że ty dopiero co wstałaś. - powiedział Niall patrzący na nogi dziewczyny. 
- Wiecie co może ja lepiej pójdę sie przebrać... - Ala zaśmiała się gdyż widziała wzrok jak i blondyna tak i Loczka na szczupłych nogach przyjaciółki. 
- Ależ nie musisz! - powiedział Harry po czym Horan uderzył przyjaciela łokciem w bok. Natalia uśmiechnęła się i podeszła do Nialla. Chwytając go za rękę powiedziała.
- Chodź ze mną. - patrzyła się na niego przeszywającym wzrokiem, ten nic nie odpowiadając poszedł z dziewczyną do jej pokoju. Gdy tylko weszli do pomieszczenia rudowłosa od razu wskoczyła na łóżko i usiadła po turecku. Blondyn stał pod drzwiami i za bardzo nie wiedział co robić. - No chodź tu głuptasie! - powiedziała dziewczyna znów wyciągając rękę do chłopaka. Niall uśmiechnął się do dziewczyny i usiadł bardzo blisko niej. 
- Wyspałaś sie ? - zapytał zakładając jej za ucho kosmyk, który wypadł z 'koka'. 
- Tak ale tylko dzięki jednej osobie. 
- Hmmm komu ? 
- Dzięki pewnemu cudownemu mężczyźnie, który zrobił jedną małą rzecz przez którą zrobiło mi sie bardzo miło. 
- Mam być zazdrosny ? - zapytał z uśmieszkiem. 
- Raczej nie powinieneś. Bo ten mężczyzna siedzi obok mnie. - powiedziała kładąc rękę na jego kolanie. Patrzyła mu sie prosto w jego zabójczo piękne oczy... - Niall na prawdę tak o mnie sądzisz ? Jako o cudownej kobiecie ? 
- Nawet nie wiesz jak bardzo.. - położył dłoń na jej policzku. Dziewczyna zawsze chciała by ten moment był wyjątkowy ale wiedziała że teraz jest ten czas. Lekko przybliżyła do jego twarz, on czuł że ona tego chce... Złożył na jej ustach gorący pocałunek lecz na tym się nie skończyło.. Dziewczyna przybliżyła się do chłopaka jeszcze bardziej, rękami objęła jego szyję a ich języki pierwszy raz się spotkały... Oby dwoje czuli się jak w niebie. Byli do siebie całkowicie przytuleni i złączeni w namiętnym pocałunku lecz nagle ktoś im przeszkodził... Drzwi otworzyły się a w nich pojawiła się Alicja. 
- Nata... jezu przepraszam nie chciałam ! - para odskoczyła od siebie..
- Przecież my nic... - próbował wydukać Horan. 
- Tak całowalismy się, tak przeszkodzilas nam i tak zapewne wołasz nas na śniadanie i tak kochanie już idziemy. - blondynka kochała swoją przyjaciółkę jak nikogo bardziej no oprócz Zayna oczywiście ale to inna miłość. Alicja zaśmiała się i zostawiła ich samych. - Niall ja nie mam zamiaru sie z tym kryć... 
- Ja też nie! Broń boże. - powiedział szybko chłopak - chodź, zjedzmy coś bo nie wiem jak tym ale jestem ooooookropnie głodny ! - ruda roześmiała się a Horan wziął dziewczynę za rękę i wyszli ze sypialni. Gdy wszyscy zobaczyli parę trzymająca się za rękę od razu się uśmiechnęli. 
- Słuchaj dzwoniła do mnie Klaudia... prosiła by pomóc jej znaleźć kogoś na ślub. Masz może kogoś na myśli ? - zapytała się blondynka podając dziewczynie frytki z McDonalda, tak Niall nie mógł się oprzeć i przywiózł takie oto śniadanie. 
- Nie mam pojęcia... Może wy chłopaki macie jakiegoś znajomego ? 
- Wiesz co ja jestem skłonny zaproponować Louisa. - powiedział Zayn przegryzając hamburgera - oczywiście jeżeli to dla ciebie Harry nie problem. 
- Zayn nie jestem już z Lou a w sumie to dobry pomysł dziewczyna by się nie nudziła. - Loczek uśmiechnął sie lecz widać było w jego oczach że bardzo tęsknił za chłopakiem... 
- Więc może faktycznie poprosimy Louisa... Klaudia ucieszy się w końcu kocha was tak samo jak i my. - powiedziała z uśmiechem Ala. Wszyscy zjedli pyszne śniadanie, później dziewczyny poszły się ogarnąć, zabrać wszystkie notatki i spacerem w piątkę wybrali się w stronę uczelni. Rudowłosa czuła się cudownie gdy szła trzymając się za rękę z Niallem... Zawsze marzyła by mogła spacerować po londyńskich ulicach własnie z nim...
Gdy dotarli pod mury uczelni dziewczyn Natalia nie chciała rozstawać się z chłopakiem. Lekko musnęła jego wargi i pożegnała się z resztą dając im buziaki w policzek. Przed drzwiami wejściowymi przyjaciółki spotkały swoją bardzo dobrą koleżankę Klaudię, o której mowa była przy śniadaniu. 
- Słuchaj prawdopodobnie mamy dla ciebie chłopaka na wesele. - powiedziała blondynka. 
- Tak ?! Jakiego ? 
- Louis, mówi ci to coś ? - szepnęła ruda. 
- Boże... na prawdę ?! 
- Tak, na prawdę. - odpowiedziała ruda posyłając uśmiech koleżance która była wniebowzięta i prawie skakała z radości... 

*** 

Było już bardzo późno... Różne zajęcia z teorii, lekcje śpiewu więc cały dzień dziewczyny spędziły na uczelni. Rudowłosa wracała sama do domu, Alicja umówiła się z koleżanką na pizzę gdyż dawno się nie widziały. Było ciemno, dziewczyna szybko szła do gdyż nie miała transportu. Dochodziła już prawię pod furtkę lecz ktoś zasłonił jej usta dłonią i zaciągnął w ciemną uliczkę zaraz za domem. Nie miała sił by krzyczeć gdyż miała cholerne odcięcie od powietrza... 

______

Mamy i dziesiąty rozdział. Wiem że krótki ale na prawde ostatnio nie mam wielu sił by wypocić coś dłuższego lecz mam nadzieje że w weekend napiszę coś więcej więc proszę wybaczcie mi... Dziękuje za komentarze, odwiedziny i wszystkie miłe słowa na tt. Jesteście kochane! : * Jeżeli ktoś chce być powiadamiany o nn - zostawiajcie swoje namiary w komentarzu. Całuję was, Lily : *

13 komentarzy:

  1. O MÓJ BOŻE CO SIĘ DZIEJE?! No i znowu kończysz w takim momencie! Co Ty chcesz żebym ja umarła z ciekawości!? ;O
    No a poza tym słodziutko z Natalią i Niallem. Takie N&N ♥ Cudownie.
    Ale co ja gadam! KTOŚ JĄ PORWAŁ :O To pewnie Mary. Ja wiedziałam, że ona jest psychopatką. ;o
    Pisz dalej, bo... Bo tak! Pisz, pisz, pisz ;oo
    Buziaki, Mai ;*
    @bulikowo

    OdpowiedzUsuń
  2. O mega dziękuje za dedyka <3 rozdział świetny ! czekałam na niego :* i teraz na kolejny czekam zniecierpliwiona ^^ Klaudia.. ciekawe jak sie rozwinie historia tej postaci :D
    ~ @kaajcu

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowny rozdział *___*a te zakończenie takie trzymające w napięciu <3 z niecierpliwoscia czekam na kolejny ~@natalia17k

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny rozdział : ) / @kamlot1003

    OdpowiedzUsuń
  5. Czekan juz na 11 rozdzial *.* ale sie robi ciekawie aaaa i Naill +Natalia ahhh .<3333

    OdpowiedzUsuń
  6. Swietne rozdzialy i ten takze ^^ tylko czemu konczysz w takim momencie :D czekam na next @TouchAndBelieve <3

    OdpowiedzUsuń
  7. To jest geniaaaalne *.*
    @trolololo__69

    OdpowiedzUsuń
  8. dhsvkavgjv CZEMU ZATRZYMUJESZ W TAKICH MOMENTACH !! świetnie piszesz, rozdział jest świetny :) czekam na następny rozdział.
    Chcę być informowana o nn. mój nick na tt - @onlyniallsswag

    xx

    OdpowiedzUsuń
  9. Rozdział genialny ! :D
    Musisz urywać w takim momencie ? -,- :D
    Pewnie to ta psychopatka ... ona serio jest nienormalna :)
    No już nie mogę się doczekać nexta ;D

    OdpowiedzUsuń
  10. Kocham opowiadanie .:D
    Rozdział prze przecudowny !!! :* jak zawsze
    Jak możesz zatrzymać się w takim momencie ?!
    Ciekawa jestem co się stanie z Natalką . ..
    Pozdrowionka i dobrej weny słoneczko . <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale zajebiste! <3 przeczytałam 10 rozdziałów w jakieś 35 minut i mnie tak wciągnęło ,że wow! *o* masz talent do pisania! ;3

    OdpowiedzUsuń
  12. Oooo. Slodko <3 Jejku to na pewno ta no ta na M...szmata. Czekam na nastepny <3

    OdpowiedzUsuń
  13. Musisz konczyc w takim momencie? Musisz?? hehe jak zwykle boosko! :3 @Real_HannahPL

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy

Archiwum

https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiL4SZ_2nb0mGoxi5fH3JBwRTT1PpVPBImH1rY7SaYbm33-ItEzziLeKi_1vb25PyiJhyphenhyphen-hb1173WHr69wvqqVp3v9frtFsw6-EKV6-Dk_VdUPEm3R-ZZwuPpDxsR83Rbj_T-gd4tf1usw/s200/jry.png