Rozdział dedykowany wszystkim czytelnikom mojego opowiadania, wybaczcie za tak długą przerwę... Wyjaśnienia będą po rozdziale.
*Kowalska i Nowakowska - niestety wcześniej nie pomyślałam o nazwiskach dla dziewczyn i postanowiłam teraz je wprowadzić. :)
A teraz zapraszam do przeczytania rozdziału dziewiętnastego ! : *
~*~
Dziewczyna gdy tylko przeczytała co pisze na kartce szybko odłożyła ją, wzięła zakupy i zaczęła wypakowywać je w kuchni.
- Natalia, czy ty wiesz co tam jest napisane ?
- No tak wiem i co z tego ?
- Dziewczyno! To trzeba zgłosić na policję, ktoś cię straszy! - blondynka wyraźnie się zdenerwowała, widać było że się bała... Natalia chciała pokazać że ją to nie obchodzi lecz wewnątrz było inaczej.. Sama obawiała się że może się coś stać ale starała się nie dopuszczać do siebie takiej myśli.
- Nie mam zamiaru iść na policję. Teraz mamy ważniejsze rzeczy do roboty.
- Nie rozumiesz że się o ciebie boje ! Natalia kocham cię, jesteś dla mnie jak siostra... - oczy Alicji zeszkliły się... Ruda podeszła do przyjaciółki i ją przytuliła.
- Przecież nic mi nie będzie. - powiedziała chodź sama w to wątpiła.
- Dzwonię do chłopaków może oni coś z tym zrobią.
- Ala nie ! Nie dzwoń i nie mów im nic na ten temat...
- A właśnie że zadzwonię. Natalia to nie są żarty.
- Chcesz im zaprzątać czas takimi rzeczami ? Przestań, mają swoje problemy.
- Dobrze nie to nie. Ale jeżeli coś ci się stanie PRZYSIĘGAM sama cię dobije. - Natalia tylko uśmiechnęła się i powróciła do wypakowywania zakupów. Alicja napisała dyskretnie smsa do Zayna po czym udała się do kuchni pomóc przyjaciółce. Gdy zrobiły sobie coś do jedzenia od razu wzięły się do pracy. Ala chwyciła za gitarę i śpiewały piosenki jakie im tylko przyszły na myśl. To był cholernie trudny wybór. Potem przerzuciły się na podkłady, które dawno temu dostały od wykładowcy. Przebierały w utworach ale na nic konkretnego nie mogły się zdecydować. Alicja z Natalią utrzymywały dobry kontakt z dziewczynami z Little Mix więc postanowiły zadzwonić i spytać się czy one będą na tym otwarciu. Ruda porozmawiała chwilkę z Jessie i okazało się że ona również zawitają. Przyjaciółki stwierdziły że zaśpiewają ' Change My Life ' gdyż ta piosenka była dla nich niezwykle ważna i postanowiły dedykować ją właśnie dziewczyną, do których należy ten utwór. Zdecydowane były tylko na jedną piosenkę a co z resztą ? Pomyślały że może ' Price Tag ' będzie dobrym pomysłem w końcu chłopakom podobało się to wykonanie.
- Ala nie bierzmy do tej piosenki podkładu, ty zagrasz na gitarze.
- A jak się zestresuje i się pomylę ?
- Kochanie proszę cię, jesteś bardzo odważna i nie sądze żebyś się zestresowała więc dasz radę.
- Ughh... niech ci będzie. - ruda posłała całuska przyjaciółce i zaczęły ćwiczyć tą piosenkę. Nowakowska zaczęła grać na gitarze a Natalia śpiewać pierwszą zwrotkę, drugą blondynka, refren rzecz jasna razem a trzecią rapowaną zwrotkę przejęła ruda. Ta piosenka wychodziła im bardzo dobrze więc postanowiły wziąć się dalej do pracy. Tym razem postawiły na czymś spokojniejszym. ' The Scientist ' to już była wyższa szkoła jazdy. Wbrew pozorom piosenka nie wydaje się być trudna lecz chcąc to zaśpiewać idealnie trzeba było dać z siebie milion procent. Wybiła godzina dwudziesta a dziewczyny nadal męczyły się z piosenką Coldplay. Gdy panna Kowalska zaczęła śpiewać rozbrzmiało po całym mieszkaniu stukanie do drzwi. Ala poszła otworzyć i ujrzała pięciu chłopaków z reklamówkami jedzenia.
- Pomyśleliśmy że na pewno jesteście zmęczona i nawet nie macie czasu nic zrobić sobie do jedzenia więc postanowiliśmy przywieść wam coś na wzmocnienie. - oczywiście na temat jedzenia wypowiedział się Niall. Ruda tylko uśmiechnęła się do Horana a on objął dziewczynę i pocałował w czoło. Wszyscy wygodnie rozsiedli się w salonie z jedzeniem i zaczęli zajadać wszystkie pyszności przygotowane przez chłopaków. Każdy z nich miał swój wkład w gotowaniu lecz blondyn najlepszy był w podjadaniu, dobrze że każdy przyzwyczaił się do tego. Po obżarciu się wszyscy zaczęli rozmawiać tylko Harry wyszedł na chwilę do kuchni lecz po chwili wpadł do pokoju z wymalowanym przerażeniem na twarzy.
- Dziewczyny co to jest ? - zapytał pokazując list, który dostała Natalia.
- Nic takiego. - powiedziała ruda wyrywając Stylesowi kartkę z ręki.
- Jak to nic takiego ?! - spytał oburzony szatyn a dziewczyna tylko poczuła jak list został wyciągnięty z jej dłoni przez Nialla. Ten gdy to przeczytał tylko sobie usiadł. Widać było że bardzo zdenerwował się jak i przestraszył...
- Natalia dlaczego nie zadzwoniłaś ?
- Niall ale po co ? To zwykła pogróżka, chce mnie wystraszyć i tyle.
- Idę z tym na policję. - powiedział blondyn po czym wstał.
- Nigdzie nie idziesz. Oddaj mi ten list i usiądź sobie na tyłku.
- Natalia czy ty nie rozumiesz że ktoś ci grozi ? A ja wiem dobrze kto, każdy wie.
- No i co z tego ? Mnie to nie obchodzi, obronie się.
- Wiesz co w tej chwili nie obchodzą mnie twoje słowa. Chcesz czy nie idziemy na policje.
- Powiedziałam że NIGDZIE NIE IDĘ - Harry podszedł do Kowalskiej i przerzucił ją sobie przez ramie - puszczaj !
- Niall jedziemy. - powiedział loczek po czym wyszli z mieszkania. Natalia cały czas chciała sie uwolnić od chłopaków lecz nie udało jej sie to.
Po niedługim czasie znajdowali się już pod komisariatem. Niall prawie wciągnął swoją dziewczynę do środka. Definitywnie była obrażona na dwójkę i nie była zbyt chętna do rozmowy z policjantami. Blondyn szybko załatwił sprawę i niemalże od razu znaleźli się w pomieszczeniu z policjantem. Horan wytłumaczył całą sytuację gdyż rudowłosa nie była rozmowna. Oczywiście wtrąciła że całkowicie niepotrzebna jest ta wizyta tutaj lecz policjant sam przyznał chłopakom rację.
- Słuchajcie na dzień dzisiejszy nie wiele możemy zrobić. Oczywiście sprawdzimy monitoring w miejscu napadu lecz wątpię by było wszystko dobrze widoczne ale wszystko sprawdzimy. Ten list zostawicie mnie jako dowód groźby. Gdyby cokolwiek się działo ma pani dzwonić od razu. To nie są błahe sprawy, nie zdaje sobie pani sprawy jakie może grozić pani niebezpieczeństwo. No ale dobrze, będziemy sie kontaktować z państwem gdy sie czegoś dowiemy. - wszyscy, nawet Natalia podziękowała i wyszli. Dziewczyna nadal była zła lecz trochę ulżyło jej ale z drugiej strony bała się że jeżeli policja się w to wdrąży może mieć większe problemy...
Na ten dzień dziewczyny całkowicie zakończyły próby, postanowiły położyć się spać. Blondyn został ze swoją dziewczyną chcąc sprawić by czuła się bezpiecznie. Przez jego myśl przeszło parę pomysłów lecz zaraz szybko zasnął obejmując cały swój świat.
***
Następnego dnia dziewczyny od razu wzięły się do pracy. Zayn, który również został u dziewczyn zaczął przyrządzać śniadanie a reszta znajdowała się w łazienkach. Po skonsumowaniu całego posiłku chłopcy musieli już jechać.
- Kochanie słuchaj wieczorem przyjedziemy po was, chciałbym z tobą o czymś porozmawiać ale to jak będziemy widzieć się później.
- Mam się bać ? - spytała Natalia.
- Nie, wręcz przeciwnie. Przynajmniej... mi się tak wydaje. No ale dobra my już musimy lecieć bo praca wzywa. - pożegnali się z przyjaciółkami i wyszli.
Dziewczyny ostro wzięły się do roboty. Najpierw postanowiły przećwiczyć pare razy wybrane już utwory i gdy czuły się już w miarę na siłach zaczęły wybierać dwie pozostałe piosenki, które miały mieć w zapasie. Stwierdziły że zrobią coś ekstra. Ruda dawno temu nauczyła się szybko nawijać więc nie było to takie dla niej trudne. Dziewczyny postanowiły że przedstawią się jako osoby, które otwarte są na każdy gatunek muzyki. Zdecydowały się na ' Look at me now ' wersji Karmen. Ruda rapowała a Alicja śpiewała refreny. Kolejny utwór, który wychodził dziewczyną znakomicie. W pewnych momentach rapowały razem a brzmienie tego było niesamowite. Dość długo spędziły nad ćwiczeniem tego kawałka lecz potem wzięły się za ostatni i już wiedziały co to będzie. ' Zombie ' - The Cranberries. Na tą piosenkę zdecydowały się ponieważ chciały ukazać że mocniejsze utwory też potrafią wykonać. Były mega szczęśliwe gdy ułożona została lista piosenek, które mają wykonać. Teraz tylko pozostała solidna praca i przygotowywania do występu. Nie jedząc nic tylko pijąc wodę dziewczyny cały czas śpiewały i śpiewały by na zajęciach, które miały mieć z swoim wykładowcą, który ich prowadzi chciały wypaść jak najlepiej. Około godziny 21:30 Niall przyjechał po przyjaciółki i pojechali do domu chłopców. Dziewczyny czuły się na siłach więc postanowiły odstresować się u przyjaciół. Gdy już wszyscy siedzieli w salonie Niall z Zaynem wstali.
- Dziewczyny słuchajcie... Sytuacja jest jaka jest, ja bardzo boję się o ciebie Natalia i chciałbym coś zaproponować. Na okres tego wszystkiego chciałbym byś wprowadziła się do nas. Potem jeżeli tylko będziesz chciała znajdziemy sobie jakieś mieszkanie, coś skromnego tylko dla nas.
- Alicja a ja chciałbym troszkę zaopiekować się tobą więc na czas kiedy Natalia będzie mieszkała w naszym domu chciałbym wprowadzić się do was jeżeli nie macie nic przeciwko. - dziewczyny zatkało, nie spodziewały się takich propozycji lecz oby dwie z uśmiechami na twarzy zgodziły się. Liam z Louisem cieszyli się z szczęścia tych dwóch par lecz z Harrym cały czas było coś nie tak. Siedział przybity i nie odzywał się. Oczywiście cały czas on i Lou mieli problemy ze strony mediów przez ten incydent ze zdjęciem w gazecie lecz powoli wszystko cichło więc loczek powinien być coraz szczęśliwszy a nie coraz bardziej dobity...
Cała siódemka jeszcze trochę posiedziała lecz gdzieś po pół godzinie wszyscy rozeszli się do swoich pokoi. Kowalska miała w szafie Nialla swoja stałą koszulke blondyna do spania. Horan uwielbiał oglądać swoją dziewczynę w za dużym t-shirtcie, on sam w samych slipkach ułożył się w łóżku. Natalia weszła na łóżko i okrakiem usiadła na biodrach chłopaka. Opuszkami palców zaczęła powoli przesuwać po torsie i brzuchu Horana przyprawiając go o ' gęsią skórkę '.
- Więc... będziemy mieszkać razem, tak ?
- Tak, jeżeli tylko ty tego chcesz. - powiedział Niall zjeżdżając dłoniami po plecach dziewczyny aż po pośladki, które zaczął gładzić. Dziewczyna nachyliła się i namiętnie pocałowała irlandczyka a ten zaś dotykał jej nagich ud. Chłopak leciutko podniósł dziewczynę do góry i ustawił się w pozycji bardziej siedzącej. Ruda znów zajęła miejsce na jego biodrach i po raz kolejny wpiła sie w jego usta. Niall włożył ręce pod koszulkę swojej dziewczyny i zaczął dotykać każdego milimetra nagiej skóry Natalii. Dziewczyna przytuliła się bardzo mocno do chłopaka. Czuła się przy nim tak bezpieczna i wyjątkowa. Czuła że musi być na prawdę kimś niezwykle ważnym dla blondyna że ten tak przejmuje się nią. Jeszcze raz pocałowała chłopaka po czym ułożyli się wygodnie. Chwilkę jeszcze rozmawiali i zasnęli wcześniej nastawiając budzić by dziewczyna nie spóźniła się na zajęcia. Ciepło jego ciała i mocny uścisk utwierdził ją w przekonaniu że przy nim czuje się najlepiej...
________________
W końcu udało mi się napisać rozdział dziewiętnasty. Na prawdę bardzo chciałabym przeprosić was za tak długą przerwę ale niestety na koniec roku cisną nas coraz bardziej i cały tydzień zarywałam noce na nauce... Sądzę że przez miesiąc rozdziały nie będą pojawiały się tak często jak wcześniej, poprawianie ocen i tego typu sprawy więc mam nadzieje że zrozumiecie mnie i wybaczycie. Chciałam wam podziękować za ponad 7,000 wejść na mojego bloga, jesteście wielcy ! <3 Również dziękuje za wszystkie komentarze. Mam nadzieje że ten rozdział spodobał wam się, proszę zostawcie komentarz ze swoją opinią bo to dla mnie na prawdę niezwykle ważne. Całuję was misie, wasza Lily. : *
- Ala nie bierzmy do tej piosenki podkładu, ty zagrasz na gitarze.
- A jak się zestresuje i się pomylę ?
- Kochanie proszę cię, jesteś bardzo odważna i nie sądze żebyś się zestresowała więc dasz radę.
- Ughh... niech ci będzie. - ruda posłała całuska przyjaciółce i zaczęły ćwiczyć tą piosenkę. Nowakowska zaczęła grać na gitarze a Natalia śpiewać pierwszą zwrotkę, drugą blondynka, refren rzecz jasna razem a trzecią rapowaną zwrotkę przejęła ruda. Ta piosenka wychodziła im bardzo dobrze więc postanowiły wziąć się dalej do pracy. Tym razem postawiły na czymś spokojniejszym. ' The Scientist ' to już była wyższa szkoła jazdy. Wbrew pozorom piosenka nie wydaje się być trudna lecz chcąc to zaśpiewać idealnie trzeba było dać z siebie milion procent. Wybiła godzina dwudziesta a dziewczyny nadal męczyły się z piosenką Coldplay. Gdy panna Kowalska zaczęła śpiewać rozbrzmiało po całym mieszkaniu stukanie do drzwi. Ala poszła otworzyć i ujrzała pięciu chłopaków z reklamówkami jedzenia.
- Pomyśleliśmy że na pewno jesteście zmęczona i nawet nie macie czasu nic zrobić sobie do jedzenia więc postanowiliśmy przywieść wam coś na wzmocnienie. - oczywiście na temat jedzenia wypowiedział się Niall. Ruda tylko uśmiechnęła się do Horana a on objął dziewczynę i pocałował w czoło. Wszyscy wygodnie rozsiedli się w salonie z jedzeniem i zaczęli zajadać wszystkie pyszności przygotowane przez chłopaków. Każdy z nich miał swój wkład w gotowaniu lecz blondyn najlepszy był w podjadaniu, dobrze że każdy przyzwyczaił się do tego. Po obżarciu się wszyscy zaczęli rozmawiać tylko Harry wyszedł na chwilę do kuchni lecz po chwili wpadł do pokoju z wymalowanym przerażeniem na twarzy.
- Dziewczyny co to jest ? - zapytał pokazując list, który dostała Natalia.
- Nic takiego. - powiedziała ruda wyrywając Stylesowi kartkę z ręki.
- Jak to nic takiego ?! - spytał oburzony szatyn a dziewczyna tylko poczuła jak list został wyciągnięty z jej dłoni przez Nialla. Ten gdy to przeczytał tylko sobie usiadł. Widać było że bardzo zdenerwował się jak i przestraszył...
- Natalia dlaczego nie zadzwoniłaś ?
- Niall ale po co ? To zwykła pogróżka, chce mnie wystraszyć i tyle.
- Idę z tym na policję. - powiedział blondyn po czym wstał.
- Nigdzie nie idziesz. Oddaj mi ten list i usiądź sobie na tyłku.
- Natalia czy ty nie rozumiesz że ktoś ci grozi ? A ja wiem dobrze kto, każdy wie.
- No i co z tego ? Mnie to nie obchodzi, obronie się.
- Wiesz co w tej chwili nie obchodzą mnie twoje słowa. Chcesz czy nie idziemy na policje.
- Powiedziałam że NIGDZIE NIE IDĘ - Harry podszedł do Kowalskiej i przerzucił ją sobie przez ramie - puszczaj !
- Niall jedziemy. - powiedział loczek po czym wyszli z mieszkania. Natalia cały czas chciała sie uwolnić od chłopaków lecz nie udało jej sie to.
Po niedługim czasie znajdowali się już pod komisariatem. Niall prawie wciągnął swoją dziewczynę do środka. Definitywnie była obrażona na dwójkę i nie była zbyt chętna do rozmowy z policjantami. Blondyn szybko załatwił sprawę i niemalże od razu znaleźli się w pomieszczeniu z policjantem. Horan wytłumaczył całą sytuację gdyż rudowłosa nie była rozmowna. Oczywiście wtrąciła że całkowicie niepotrzebna jest ta wizyta tutaj lecz policjant sam przyznał chłopakom rację.
- Słuchajcie na dzień dzisiejszy nie wiele możemy zrobić. Oczywiście sprawdzimy monitoring w miejscu napadu lecz wątpię by było wszystko dobrze widoczne ale wszystko sprawdzimy. Ten list zostawicie mnie jako dowód groźby. Gdyby cokolwiek się działo ma pani dzwonić od razu. To nie są błahe sprawy, nie zdaje sobie pani sprawy jakie może grozić pani niebezpieczeństwo. No ale dobrze, będziemy sie kontaktować z państwem gdy sie czegoś dowiemy. - wszyscy, nawet Natalia podziękowała i wyszli. Dziewczyna nadal była zła lecz trochę ulżyło jej ale z drugiej strony bała się że jeżeli policja się w to wdrąży może mieć większe problemy...
Na ten dzień dziewczyny całkowicie zakończyły próby, postanowiły położyć się spać. Blondyn został ze swoją dziewczyną chcąc sprawić by czuła się bezpiecznie. Przez jego myśl przeszło parę pomysłów lecz zaraz szybko zasnął obejmując cały swój świat.
***
Następnego dnia dziewczyny od razu wzięły się do pracy. Zayn, który również został u dziewczyn zaczął przyrządzać śniadanie a reszta znajdowała się w łazienkach. Po skonsumowaniu całego posiłku chłopcy musieli już jechać.
- Kochanie słuchaj wieczorem przyjedziemy po was, chciałbym z tobą o czymś porozmawiać ale to jak będziemy widzieć się później.
- Mam się bać ? - spytała Natalia.
- Nie, wręcz przeciwnie. Przynajmniej... mi się tak wydaje. No ale dobra my już musimy lecieć bo praca wzywa. - pożegnali się z przyjaciółkami i wyszli.
Dziewczyny ostro wzięły się do roboty. Najpierw postanowiły przećwiczyć pare razy wybrane już utwory i gdy czuły się już w miarę na siłach zaczęły wybierać dwie pozostałe piosenki, które miały mieć w zapasie. Stwierdziły że zrobią coś ekstra. Ruda dawno temu nauczyła się szybko nawijać więc nie było to takie dla niej trudne. Dziewczyny postanowiły że przedstawią się jako osoby, które otwarte są na każdy gatunek muzyki. Zdecydowały się na ' Look at me now ' wersji Karmen. Ruda rapowała a Alicja śpiewała refreny. Kolejny utwór, który wychodził dziewczyną znakomicie. W pewnych momentach rapowały razem a brzmienie tego było niesamowite. Dość długo spędziły nad ćwiczeniem tego kawałka lecz potem wzięły się za ostatni i już wiedziały co to będzie. ' Zombie ' - The Cranberries. Na tą piosenkę zdecydowały się ponieważ chciały ukazać że mocniejsze utwory też potrafią wykonać. Były mega szczęśliwe gdy ułożona została lista piosenek, które mają wykonać. Teraz tylko pozostała solidna praca i przygotowywania do występu. Nie jedząc nic tylko pijąc wodę dziewczyny cały czas śpiewały i śpiewały by na zajęciach, które miały mieć z swoim wykładowcą, który ich prowadzi chciały wypaść jak najlepiej. Około godziny 21:30 Niall przyjechał po przyjaciółki i pojechali do domu chłopców. Dziewczyny czuły się na siłach więc postanowiły odstresować się u przyjaciół. Gdy już wszyscy siedzieli w salonie Niall z Zaynem wstali.
- Dziewczyny słuchajcie... Sytuacja jest jaka jest, ja bardzo boję się o ciebie Natalia i chciałbym coś zaproponować. Na okres tego wszystkiego chciałbym byś wprowadziła się do nas. Potem jeżeli tylko będziesz chciała znajdziemy sobie jakieś mieszkanie, coś skromnego tylko dla nas.
- Alicja a ja chciałbym troszkę zaopiekować się tobą więc na czas kiedy Natalia będzie mieszkała w naszym domu chciałbym wprowadzić się do was jeżeli nie macie nic przeciwko. - dziewczyny zatkało, nie spodziewały się takich propozycji lecz oby dwie z uśmiechami na twarzy zgodziły się. Liam z Louisem cieszyli się z szczęścia tych dwóch par lecz z Harrym cały czas było coś nie tak. Siedział przybity i nie odzywał się. Oczywiście cały czas on i Lou mieli problemy ze strony mediów przez ten incydent ze zdjęciem w gazecie lecz powoli wszystko cichło więc loczek powinien być coraz szczęśliwszy a nie coraz bardziej dobity...
Cała siódemka jeszcze trochę posiedziała lecz gdzieś po pół godzinie wszyscy rozeszli się do swoich pokoi. Kowalska miała w szafie Nialla swoja stałą koszulke blondyna do spania. Horan uwielbiał oglądać swoją dziewczynę w za dużym t-shirtcie, on sam w samych slipkach ułożył się w łóżku. Natalia weszła na łóżko i okrakiem usiadła na biodrach chłopaka. Opuszkami palców zaczęła powoli przesuwać po torsie i brzuchu Horana przyprawiając go o ' gęsią skórkę '.
- Więc... będziemy mieszkać razem, tak ?
- Tak, jeżeli tylko ty tego chcesz. - powiedział Niall zjeżdżając dłoniami po plecach dziewczyny aż po pośladki, które zaczął gładzić. Dziewczyna nachyliła się i namiętnie pocałowała irlandczyka a ten zaś dotykał jej nagich ud. Chłopak leciutko podniósł dziewczynę do góry i ustawił się w pozycji bardziej siedzącej. Ruda znów zajęła miejsce na jego biodrach i po raz kolejny wpiła sie w jego usta. Niall włożył ręce pod koszulkę swojej dziewczyny i zaczął dotykać każdego milimetra nagiej skóry Natalii. Dziewczyna przytuliła się bardzo mocno do chłopaka. Czuła się przy nim tak bezpieczna i wyjątkowa. Czuła że musi być na prawdę kimś niezwykle ważnym dla blondyna że ten tak przejmuje się nią. Jeszcze raz pocałowała chłopaka po czym ułożyli się wygodnie. Chwilkę jeszcze rozmawiali i zasnęli wcześniej nastawiając budzić by dziewczyna nie spóźniła się na zajęcia. Ciepło jego ciała i mocny uścisk utwierdził ją w przekonaniu że przy nim czuje się najlepiej...
________________
W końcu udało mi się napisać rozdział dziewiętnasty. Na prawdę bardzo chciałabym przeprosić was za tak długą przerwę ale niestety na koniec roku cisną nas coraz bardziej i cały tydzień zarywałam noce na nauce... Sądzę że przez miesiąc rozdziały nie będą pojawiały się tak często jak wcześniej, poprawianie ocen i tego typu sprawy więc mam nadzieje że zrozumiecie mnie i wybaczycie. Chciałam wam podziękować za ponad 7,000 wejść na mojego bloga, jesteście wielcy ! <3 Również dziękuje za wszystkie komentarze. Mam nadzieje że ten rozdział spodobał wam się, proszę zostawcie komentarz ze swoją opinią bo to dla mnie na prawdę niezwykle ważne. Całuję was misie, wasza Lily. : *
Wybaczam tobie to że tak dlugo nie dodawalas rozdziału i ze kolejne nie będą pojawialy sie tak czesto ponieważ TEN ROZDZIAŁ BYŁ SUPER,BARDZO MI SIĘ PODOBAŁ KOCHANA TY TO WIESZ JAK PISAĆ :* tak po za tym życzę powodzenia w poprawianiu ocen :*
OdpowiedzUsuń~@natalia17k
suuper!
OdpowiedzUsuńNo wspaniały wybór piosenek! Fajnie, że postawiły na wszechstronność. Wydaje mi się to bardzo ważne dla... piosenkarek i piosenkarzy. Że potrafią zrobić ze swoim głosem co tylko chcą. Tak, prawdziwi muzycy zdecydowanie powinni potrafić zrobić z głosem wszystko. :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze, że zaciągnęli ją na ten komisariat. Przecież to kurcze nie są jakieś żarty. Jeśli to Mary no to trzeba uważać. Mam dziwne przeczucie, że na tym się nie skończy. Że ona przecież jeszcze nie odpuści, że to nie wszystko. Ojej no. ;<
No i kolejny dobry krok ze strony chłopaków. Wspólne mieszkanie jest najrozsądniejszym pomysłem. Bezpiecznie i odpowiedzialnie. Tak jak powinno być w tej dziwnej sytuacji.
Na końcowej scenie... Rozpłynęłam się i została ze mnie tylko mokra plama... *.*
I w pełni rozumiem brak czasu. Chyba większość z nas jest teraz taka zagoniona przez ten koniec roku. Wybaczam i czekam na nowy ♥
Kocham, Twoja Mai ♥
PS. Zapraszam też na mojego bloga ♥
awwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwww
OdpowiedzUsuńcudownneeeee
OdpowiedzUsuńŚwietny jak zawsze. Drobne błędy, ale da się przeczytać. Wiem, że to kwestia czasu, ale gdzie Mary? Gdzie Larry? Co jest z Harrym? Co się dzieje z Klaudią? Tyle pytań a tak mało odpowiedzi ;( Czekam z niecierpliwością, na kolejny rozdział.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, D < 3
Przeczytałam wszystkie rozdziały w mgnieniu oka, bo dopiero co trafiłam tutaj:D Opowiadanie jest bardzo wciągające że kjhbfksdufbk♥
OdpowiedzUsuńawww :D Czekam na następny rozdział♥
CO SIE DZIEJE CO SIE DZIEJE CZYZBY DUZO NAU-KI
OdpowiedzUsuń